Autor: martidamska

Zawsze powtarzam, że najpiękniejszych prezentów nie znajdziemy w formie materialnej pod choinką. Najpiękniejsze, co można podarować drugiej osobie to… czas. Miłość. I uśmiech. Niemniej, byłabym małym świątecznym trollem twierdząc, że… Nie lubię dawać i otrzymywać prezentów. Oczywiście, że (bardzo) lubię! Najpiękniejszy jest zawsze moment otwarcia pudełka i… zaskoczenie, uśmiech, łzy wzruszenia. Cudownie, gdy podarunek niesie za sobą coś więcej niż tylko „ów materialny przedmiot”. Stworzyłam dla Was inspirujący świąteczny prezentownik podzielony na trzy sekcje: dla niej, dla niego, dla psiaka. Idea przewodnia: hygge, mysigt – skandynawska przytulność, szczęście, spędzanie czasu razem. Sporo małych wyjątkowych marek, marki polskie i skandynawskie. Ho, ho, ho!

1/ Happy Birthday Jesus. Zawsze uważałam, że ugly christmas sweater lub xmas t-shirt to dobry pomysł na prezent „pod choinkę”. Warunek: niech będzie jakościowy! Jak ten od OLGA JAHR 2/ Kocham niszowe zapachy. Proste zapachy. Zapachy, które zapadają w pamięć. Cały mój rok pachniał obłędnie pieprzem z wanilią. Teraz czas na red wine & brown sugar. Otulające, zmysłowe, nietuzinkowe. Najpiękniejsze perfumy polskiej marki BOHOBOCO 3/ Coś dla wrażliwych dusz i dla Tych, którzy pragną piękna. Szelest słów, to zbiór myśli przedstawionych w krótkiej poetyckiej formie, którego Autorką jest wyjątkowa Kobieta o pięknej duszy – @cam_myy – Kamila Mraz 4/ Mięciutkie, ręcznie wykonane skarpetki z wełny owczej i alpaki, na zimowe hygge wieczory 5/ Kocyk, książka, świece i… Herbatka. Coś dla miłośniczki Muminków. Po cichutku liczę, że… Sama znajdę ją pod choinką. Halooo! Mikołaju, czytasz to? 6/ Lekki sweter z wełny merynosów w najpiękniejszym odcieniu czerwieni oraz jasny obszerny sweter ze stójką (marino + kaszmir). Klasyka. Nie na jeden sezon. Polska marka ELEMENTY – która działa transparentnie i świadomie. 7/ Ponadczasowe, piękne i praktyczne body z golfem z organicznej certyfikowanej bawełny w śmietankowym kolorze. Ubrania NAGO są produkowane w sposób świadomy i zrównoważony, tak by ograniczać szkody dla środowiska. Fashion but make it eco. 8/ Grudzień, czas Świąt jest dla mnie najpiękniejszym czasem w roku. Jestem sentymentalna i co roku z ogromną radością wyciągam… Ekhm… Kilka kartonów ozdób świątecznych (są wśród nich też te wyjątkowo cenne, po Babci). Co roku powiększa też kolekcję o coś nowego – wyjątkowego. Jeżeli ktoś, kogo chcecie obdarować docenia urocze drobiazgi, kocham duński design i jest wrażliwy na piękno – ozdoby świąteczne od Maileg skradną jego serce. Wyrób jest spory – od pojedynczych zawieszek jak uroczy miś, po vintage pudełka z małą kolekcją. Fajne budować wspomnienia – może za 30 lat ktoś wyciągnie te ozdoby i ciepło pomyśli o tym, kto mu je podarował? Spory wybór ozdób Maileg znajdziecie w uroczym sklepie BEBE Planet (pssst! Jeżeli szukacie prezentów dla dzieci – koniecznie tam zajrzyjcie) 9/ Najpiękniejsze wełniane rękawiczki, jakie widziałam – dostępne w kilku formach i kolorach. Idealny prezent dla zmarzluszka i fashionistki 10/ Time for magic! Czy są tu fani Harry’ego Pottera? Kiedy zobaczyłam zmieniacz czasu na stronie PANDORA, wiedziałam, że to będzie prezent świąteczny: od siebie – dla siebie. Zawieszka pokryta  jest 18 k złotem, umieszczono na niej grawerunki: I mark the hours, every one, nor have I yet outrun the Sun oraz My use and value, unto you, are gauged by what you have to do. Noo magia! I cudowny pomysł na prezent dla miłośniczki HP. Jeżeli jednak szukacie czegoś bardziej klasycznego, myślę, że zachwycą Was kulkowe pierścionki z kamieniami (np ten z miodowym kryształem) lub minimalistyczny pierścionek Wishbone. Oba mam w swojej kolekcji. Uwielbiam je totalnie. 

11/ Najpiękniejsza Royal Headband Velvet Looks by LUKS – ta, którą mam na sobie to Crimson Red – totalnie kojarzy mi się ze Świętami! Jestem ogromną fanką nakryć głowy – a te opaski to złoto jest! Nawet codziennej stylizacji dodają magii. Tworzą piękną oprawę dla twarzy 12/ Odżywczy, rozgrzewający, wzmacniający napar, w którego składzie znaleźć można m.in. kłącze imbiru, owoc maliny i dzikiej róży. Koniecznie sprawdźcie inne cuda od Napary od Sary 13/ Wyjątkowe serum peptydowe pod oczy z argireliną 10 %, kwasem hialuronowym i niacynamidem polskiej marki dermokosmetycznej BASICLAB – koniecznie sprawdźcie inne ich cuda. Jestem wielką fanką 14/ … już chyba bardziej miękko, ciepło i przytulnie być nie może. Wełniane papcioszki niczym chmurki 15/ Zatrzymać wspomnienia. Przepiękny album w stylu vintage. Polska marka. Płócienna oprawa i eleganckie czarne karty. A może by tak… Zamiast pustego, podarować już wyklejony zdjęciami? Łzy szczęścia na twarzy obdarowanej osoby gwarantowane 16/ Wełniana cieplutka czapka, wełniane rękawiczki a może… Sweter? Ohh tutaj nie ma nietrafionych prezentów. Jest pięknie, handmade i jakościowo 17/ Ok. Kto powiedział, że pod hygge wełnianym sweterkiem, nie może być tak sensualnie i pięknie? Stanik i majtki LE PETIT TROU 18/ Klasyk od polskiej marki THE ODDER SIDE. Baby alpaca & merino wool. Mięciutko. Cieplutko 19/ Stawiam na naturalne materiały: len, wełna, bawełna, jedwab. Od kilku lat mam jedwabne piżamki, poszewki na poduszki, maski do spania i gumki do włosów. Jedwab jest doskonały dla alergików, jest naturalnym regulatorem ciepła, nie zatrzymuje w sobie bakterii. Jedwabne gumki do włosów ucieszą każdą kobietę – pozwalają utrzymać włosy we właściwej kondycji. Redukują problem łamania się włosów i plątania ich, a poza tym… Są takie piękne 20/ Polska marka do której świec i mgiełek zapachowych mam dużą słabość (jakość, zapachy, design). Cytrusy i zioła… Czy tylko mi ten zapach wydaje się idealny na świąteczny (i nie tylko) czas? 21/ Zawsze podkreślam, że jestem świeczkowym freakiem – ale od długiego już czasu staram się kupować wyłącznie świece sojowe (raz: kwestia niepogarszania stanu środowiska, dwa: zdrowie). Często dzielę się z Wami swoimi świeczkowymi odkryciami – tak jest i teraz. Zachwycają mnie kształty i wykonanie tych świec (handmade). Dostępne są też klasyki w pięknych słoiczkach, różne zapachy – mój świąteczny czas pachnie apple pie i mulled wine 22/ Hygge to spędzanie czasu… Razem. Z tymi, których kochamy. Co powiecie na wspólne układanie puzzli? Idealny prezent dla siostry, córki, mamy, przyjaciółki. 

1/ Wyjątkowy notes wykonany z materiałów z recyklingu lub przepiśnik z kapitalnym podziałem w środku. Wysublimowane, ekologiczne, papierowe dobra od polskiej marki Paper Goods 2/ Vintage. Eko. Piękna maszynka do golenia. Marcin używa od dawna 3/ Pędzel do golenia z włosiem z borsuka i rękojeścią wykonaną z jesionu od Mühle, Marcin dostał ode mnie rok temu – uwielbia go 4/ Coś dla kawosza. Wiecie, że chemex powstał na podstawie doświadczeń zdobytych przez chemika Petera Schlumbohm? Chemex wyróżnia się pięknym designem. Można go podziwiać  na stałej ekspozycji  w nowojorskim Museum of Modern Art. Ponadto został on wybrany przez Instytut Technologii w Illinois jako jeden ze 100 najlepiej zaprojektowanych produktów współczesnych czasów 5/ Skarpety. Milutkie, cieplutkie, wykonane ręcznie z wełny owczej i alpaki 6/ Perfumy. Nieszablonowe, tajemnicze, zmysłowe. Nuty czerwonego pieprzu, kardamon, eukaliptus, patchouli 7/ Wiecie, że w Finlandii chyba w każdym domu jest kubek lub coś innego z Muminkami? Marcin ma totalną słabość do Muminków (lucky me!)  Zielona herbata z malinami, kocyk, netflix – chyba fajnie, no nie? 8/ Dla brodacza. Zimowy balsam do brody z węglem drzewnym z Bieszczad. Polska marka ZEW 9/ All I want for Christmas is you. Urocze puzzle polskiej marki MUNO 10/ Uwielbiamy planszówki. Mamy sporą kolekcję, która stale się powiększa – z reguły przy okazji Świąt Bożego Narodzenia. Od lat nałogowo gramy w „kolejki”, super opcją na prezent są też Gierki Małżeńskie (przezabawne), Tajniacy bez cenzury czy np. jedna z limitowanych wersji Monopoly (np.: Stranger Things, Queen, Warszawa, Tatry i Zakopane, Przyjaciele – super możliwość spersonalizowania gry pod coś, co ktoś lubi) 11/ Coś dla miłośnika muzyki, kochającego vintage vibes. Gramofon. … A do gramofonu świąteczny vinyl – Michael Bublé. +100 do nastrojowego świątecznego klimatu! 12/ Coś dla podróżnika. Kultowy plecak Kanken dostępny w wielu pięknych kolorach.

1/ Zawsze uważałam, że najfajniejszym prezentem dla psiaków jest wspólny czas, zabawa. Spacery. My od kilku lat korzystamy ze smyczy, obroży i od niedawna także szelek BARC. Są cudownie wykonane. Wygodne. I… Piękne. Psst! Mają też urocze piłeczki (są miękkie i piszczą) 2/ Jeśli psie kosmetyki to tylko od Totobi. Polska marka, super składy… Chyba lepiej się nie da. Nasze maluchy uwielbiają! 3/ … ciasteczka! Jedno z ulubionych słów naszych psiaków 4/ Zabawki, legowiska, ubranka i szelki, które uwielbiamy – polska marka Chloe’s home. Pierniczek na zdjęciu i kostka 5/ Super smaczne psie jedzonko (ok, my nie próbowaliśmy, ale… psiaki szaleją, jak je widzą) odkryliśmy przypadkowo przed wyjazdem do Szwecji. Pozwolę sobie zacytować fragment ze strony Pet Farm Family: „MSC łosoś ze zrównoważonych źródeł, lokalne organiczne warzywa, owoce, ekologiczna oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia; zioła na dobre trawienie. W fabryce Pet Farm Family produkujemy produkty bez konserwantów, sztucznych składników i innych ulepszaczy. Nie zawierają glutenu, zbóż, soi, laktozy ani mączki mięso-kostnej. Nie używamy surowców bez wyraźnego pochodzenia. Wspieramy ekologię (…) jesteśmy #BULLSHITFREE”. I my to szanujemy!