Kategorie
Chorwacja

Owoce morza, trufle i wino. 15 miejsc, gdzie dobrze zjeść w Rovinj

Owoce morza, trufle i wino. Kuchnia na Istrii to połączenie smaków chorwackich i włoskich. Oparta na świeżych produktach, często dostarczanych codziennie do restauracji przez lokalnych sprzedawców. Owoce morza łowione są przez tutejszych mieszkańców. Krewetki, kalmary, jeżowce, tuńczyki, dorady czy sardele. To tylko niektóre z gatunków ryb i owoców morza, które można odnaleźć w tutejszych kartach.
Jednakże symbolem całej Istrii są przede wszystkim trufle. Te poszukiwane przez wielu szefów kuchni na całym świecie grzyby są powszechnie dostępne na Istrii. Oprócz świeżych grzybów w lokalnych sklepach można zakupić marynowane trufle, pasty truflowe czy też oliwy truflowe. Istria to także znakomite miody oraz przepyszna oliwa z oliwek. A do tego oczywiście wino. Malvazija Istarska (Malvasia Istriana) jest jedną z najstarszych i najbardziej znanych autochtonicznych odmian winorośli w Chorwacji. Warto zaopatrzyć się w te wszystkie smakołyki i przywieźć je jako pamiątki z wakacji. To właśnie na tych składnikach opierają się tutejsze restauracje.
W tym kulinarnym przewodniku znajdziecie miejsca w Rovinj, gdzie nie tylko dobrze zjecie, ale doświadczyć też unikatowych przeżyć. Gdzie w Rovinj zjeść najlepsze śniadanie? Gdzie wypić kawę nad brzegiem morza? Gdzie zjeść genialnego burgera z truflami? Gdzie wybrać się na romantyczną kolację w Rovinju, przy zachodzie słońca? 15 miejsc, gdzie dobrze zjeść w Rovinj.
Jeżeli szukasz kompleksowego przewodnika po Rovinj to zajrzyj do wpisu na blogu Rovinj. Trufle, wino, magia – przewodnik.

1/ Gdzie zjeść najlepsze śniadanie w Rovinj?
2/ Gdzie wypić najlepszą kawę w Rovinj?
3/ Gdzie zjeść najlepszy obiad w Rovinj?
4/ Gdzie wybrać się na drinka w Rovinj?
5/ Gdzie zjeść najlepszą kolację w Rovinj?

śniadanie w Rovinj, croissant, kawa, widok na Rovinj

Gdzie zjeść najlepsze śniadanie w Rovinj?

Adriatic Caffe & Brasserie

Adriatic Caffe & Brasserie to miejsce, które style przypomina bardziej francuskie cafe aniżeli chorwackie czy włoskie kawiarnie. Położone w sercu miasta, z pięknym widokiem, pozwala obserwować życie mieszkańców miasta. Przychodziliśmy tutaj na przepyszne śniadania. Wybór dań jest spory, produkty są świeże, a karta zmienia się. Nasze obowiązkowe śniadania tutaj to croissanty z zestawem mały dżemów, miodów i masłem, cappuccino oraz świeżo wyciskany sok z pomarańczy. W karcie znajdą się również inne. Miejsce idealne również na obiad czy kolację.

Buffet Trevisol

Buffet Trevisol to lokalny bufet, który skryty jest w samym centrum starego miasta Rovinj. Menu jest proste i bazuje na lokalnych składnikach. Zjecie tutaj świeżo wypiekane croissanty, czy też chrupiącą bruschette lub granolę. A do tego oczywiście kawa. Samo miejsce jest bardzo przyjemne. Stoliki są schowane w cieniu kamiennych domów, jako miejsca do siedzenia zaadoptowano także schody, na których jest pełno kolorowych poduszek. Uwielbiamy takie klimaty, typowe letnie południe.
Buffet Trevisol jest otwarty do późnych godzin wieczornych. Dlatego jest on również fajnym miejscem na wieczorny wypad na drinka.

Pekara Il Fornaio

Pekara Il Fornaio to lokalna piekarnia, w której można się zaopatrzyć w świeże pieczywo. Zarówno słodkości (wypełnione marmoladą bułeczki, czy też ciasta francuskie z czekoladą) jak i wytrwane.

Bar Rio

Bar Rio to bar z przekąskami, położony przy porcie, z pięknym widokiem na Rovinj. Można zjeść zarówno śniadanie na słodko jak i na słono. Dodatkowo w karcie są dania lunchowe.

śniadanie z widokiem kawa w Rovinj

Gdzie wypić najlepszą kawę w Rovinj?

The Melegran

Kawiarnia w hotelu The Melegran, położona w zaciszu Starego Miasta, gdzie można odpocząć od upałów. Nasz ulubiony zestaw tutaj to croissant z cappuccino i świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy. Miejsce jest bardzo kameralne i spokojne.

martidamska śniadanie w Rovinj kawa hotel The Melegran

Mediterraneo Bar

Mediterraneo Bar to jeden z najbardziej instagramowych spotów w Rovinj i jednocześnie najlepsze miejsce na kawę. Wchodząc do lokalu masz wrażenie jakbyś odkrył jakieś tajemnicze miejsce. Niebieska brama, namalowany klucz na górze i te widoki! To bar położony przy samym brzegu morza, z bardzo dobrą energią i mnóstwem kolorów. Zadbano tutaj o każdy detal. Polecamy wybrać się na mrożoną kawę i espresso tonic. Jest to również miejsce idealne na wieczornego drinka.

instagramowy spot w Rovinj Bar Mediterraneo

Gdzie zjeść najlepszy obiad w Rovinj?

Tone

Restauracja Tone to nasza perełka na kulinarnej mapie Rovinj. Kuchnia śródziemnomorska w wydaniu innym, niż do tej pory spotykaliśmy w Chorwacji. Dania oparte są na lokalnych smakach i produktach, ale w nowoczesnym wydaniu. Nasz wybór padł na fritto misto (według Martyny – najlepsze jakie do tej pory jadła) oraz na burgera z truflami i sałatkę śródziemnomorską. Samo miejsce jest położone na placu niedaleko Starego Miasta. Dzięki temu, że okolica jest rzadziej uczęszczana przez turystów – więc jest bardzo spokojnie.

Pizzeria Da Sergio

Rovinj to miasto gdzie widać wpływy włoskie – w architekturze, ale też w kuchni. Być w Chorwacji i nie zjeść pizzy to jak być w Polsce i nie zjeść pierogów :). My wybraliśmy się do pizzerii Da Sergio. Pizza tutaj jest przygotowywana w piecu opalanym drewnem. Smak – przypominający pizzę, którą jadamy we Włoszech. Sam lokal jest raczej niepozorny (Martyna na początku zastanawiała się gdzie ją przyprowadziłem), ale niech to Was nie zmyli.

Konoba Neptun i Konoba Scuba

Konoba Neptun i Konoba Scuba to dwie chorwackie konoby, do których chętnie wracaliśmy. Karta jest bogata – każdy znajdzie coś dla siebie. Przystawki, zupy (w Konobie Neptun szczególnie smakowała nam zupa rybna), sałatki, owoce morza, grillowane mięsa, makarony i desery. Konoba Neptun położona jest na uboczu, w jednej z wąskim uliczek Rovinj. Konoba Scuba zlokalizowana jest przy Starym Mieście – w bezpośrednim sąsiedztwie promenady i falochronu.

Gdzie wybrać się na drinka w Rovinj?

Valentino

Valentino to miejsce, gdzie możemy usiąść na skałach, z lampką lokalnego wina i obserwować morze. Cocktail & champagne bar z ponad 30-letnią tradycją gdzie podziwiać można malownicze i spektakularne zachody słońca. Wieczorami atmosfery miejscu dodają również umieszczone pod wodą światła. Bardzo popularny lokal wśród turystów.

Limbo Cafe Bar

Limbo Cafe Bar to przytulna kawiarnia-bar z małymi stolikami przy świecach i poduszkami rozmieszczonymi na schodach prowadzących na wzgórze starego miasta. To dobre miejsce na kawę, drinka (są też opcje bezalkoholowe). A do tego przystawki – lokalne sery, wędliny czy też oliwki.

Gdzie zjeść najlepszą kolację w Rovinj?

Santa Croce

Restauracja Santa Croce jest położona w samym centrum Starego Miasta Rovinj. To lokalna kuchnia gdzie serwowane są śródziemnomorskie ryby i owoce morza, dania z truflami oraz bardzo dobre mięsa. Polecamy obłędne fritto misto i grillowane mięsa. Mają też pyszne wina i obłędne desery. Może tak jak my skusicie się na talerz mini porcji deserowych. Koniecznie zróbcie wcześniej rezerwacją – jest to miejsce bardzo oblegane.

La Puntulina

La Puntulina to restauracja ze stolikami położonymi na skalistych tarasach przylegających do klifów. Piękne położenie z widokiem na Jadran. Warto tutaj wybrać się na romantyczną kolację przy zachodzie słońca. Sama kuchnia to połączenie smaków Włoch i Istrii – podstawę stanowią makarony i owoce morza. Najlepiej zrobić rezerwację – na stolik czeka się nawet kilka dni.

Monte

Restauracja Monte to pierwsza restauracja w Chorwacji, która otrzymała gwiazdkę Michelin. Monte oferuje wybór trzech różnych tematycznie sześciodaniowych menu Modern Istrian.

Więcej kadrów z Rovinj polecamy Wam w wyróżnionych relacjach IG Stories na profilu @martidamska.

Zobacz również:

Rovinj. Dom w sercu starego miasta

Klimatyczne wąskie uliczki, kolorowe kamienne domy, zapach rozwieszonego prania zmieszany z morską bryzą, promienie zachodzącego słońca odbijające się w tafli Jadranu. Rovinj. Jedno z najbardziej

Czytaj więcej »
Kategorie
Chorwacja

Rovinj. Trufle, wino, magia – przewodnik

Chorwacja zawsze zajmowała szczególne miejsce w naszych podróżniczych sercach. Pierwsze wakacje wiele lat temu – namiot z marketu za 150 zeta, klif, cykady i widok lepszy niż w pięciogwiazdkowym hotelu. Bezpośrednio na Jadran. Najmocniej kochamy wyspy w Dalmacji. Hvar, Korčulę, Brač znamy jak zawartość własnej kieszeni. Tym razem zabierzemy Was jednak na Istrię. A konkretnie do Rovinj. Chorwackie miasto z włoskim klimatem. Tutaj zapach świeżego prania miesza się z zapachem ziół, oliwek, wina i trufli. Tutaj łączą się smaki chorwackie i włoskie. No i te zachody słońca. Zachód słońca w Rovinj nie ustępuje magią zachodowi słońca na Cykladach. I przyciąga takie same tłumy. Zatem trufle, wino, magia – z tym przewodnikiem podróż do Rovinj będzie wyjątkowa.

1/ Jak dostać się do Rovinj

2/ Rovinj – najpiękniejsze miejsca

3/ Gdzie dobrze zjeść w Rovinju

4/ Gdzie się zatrzymać w Rovinju

Jak dostać się do Rovinj

Do Rovinj z Polski najprościej dostać się samochodem. Czas podróży z Gdańska do Rovinj samochodem to niecałe 14 godzin (1450 km). Zazwyczaj taką trasę pokonujemy bez dodatkowego noclegu na trasie. Jednak gdybyście chcieli zrobić przystanek w podróży – polecamy Wam Brno oraz Mikulov.
W Brnie zatrzymaliśmy się w Hotelu Sono – przyjemny hotel, dog-friendly (z dodatkową opłatą – za naszą gromadkę było to 400 koron), z parkingiem, położony w odległości około 15 min. spacerem od centrum miasta, z kolei w Mikulovie zatrzymaliśmy się w starym klasztorze, odrestaurowanym na cele hotelowe – Městský penzion Mikulov – bardzo przyjemny klimat.
W przypadku jazdy samochodem do Chorwacji trzeba pamiętać o winietach – są one obowiązkowe w Czechach, Austrii i Słowenii. Można zakupić je na każdej stacji benzynowej. Jeśli chodzi o Chorwację to opłata za autostrady jest na bramkach – opłat można dokonać gotówką w kunach chorwackich oraz kartą.
W samym Rovinju ruch samochodowy jest ograniczony – żeby wjechać do historycznej części miasta trzeba posiadać specjalną przepustkę wydawaną mieszkańcom miasta. W pobliżu znajdują się liczne parkingi i można zamówić meleksy, które pomogą w przetransportowaniu bagaży do swojego miejsca noclegowego.
Do Rovinj można się również dostać się z lotniska w Rijece (aktualnie z Polski nie ma możliwości bezpośrednich lotów, ale można korzystając np. z linii Ryanair dostać się z lotnisk Bruksela-Charleroi, Londyn-Stansted oraz Sztokholm Arlanda lub Lufthansa z Frankfurtu). Z Rijeki do Rovinj kursują regularne autobusy obsługiwane przez Arriva. Czas przejazdu to około 2 godziny. Koszt za jedną osobę to około 14 euro. Bilety można zakupić na stronie internetowej przewoźnika.

Rovinj – najpiękniejsze miejsca

Historyczne korzenie miasta sięgają czasów Imperium Rzymskiego. Wtedy Rovinj było wyspą. Dopiero za czasów panowania Republiki Weneckiej, w XVIII wieku wyspa połączona została z lądem. To właśnie z czasów weneckich pozostała charakterystyczna zabudowa miasta, nadająca mu włoski charakter. Dziś Rovinj jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w całej Chorwacji. Najpiękniejsze miejsca w Rovinj to często również piękne punkty widokowe, z których podziwiać możemy panoramę miasta czy romantyczne zachody słońca nad Adriatykiem.

Crkva sv. Eufemija

Pocztówkowe zdjęcia z Rovinj często przedstawiają panoramę miasta z górującą nad nim dzwonnicą, która przypomina charakterystyczną dzwonnicę św. Marka na Piazza San Marco w Wenecji. To Crkva sv Eufemija (kościół św. Eufemii). W kościele znajduje się sarkofag z relikwiami św. Eufemii, patronki miasta.
Sam kościół położony jest w najwyższej części miasta. Warto wspiąć się na szczyt dzwonnicy kościoła o wysokości 61 metrów. Schody są wąskie, ale panoramiczne widoki z góry należą do najpiękniejszych w regionie. Wejście do kościoła św. Eufemii jest bezpłatne, ale wejście na dzwonnicę już nie. Jeżeli jesteście tutaj latem polecamy wybrać się tutaj po godzinie 17 (z uwagi na upały).
Wokół kościoła znajdują się również punkty, z których podziwiać można panoramę Adriatyku – idealne miejsce na zachody słońca. Jeżeli jest dobra widoczność to dostrzeżecie wyspy Brijuni, zaś z drugiej strony – białe szczyty Alp.

Plaža Balota

Niestety w samym Rovinju ciężko o piękne, puste, dzikie plaże. Tych najlepiej szukać jadąc na Półwysep Kamenjak (około godzinę drogi samochodem od Rovinj). W samym Rovinj najczęściej wybieraliśmy się na poranne plażowanie i pływanie w Adriatyku na Plaža Balota. Jest to kamienista plaża położona w bezpośrednim sąsiedztwie starego miasta. Z naszych Airbnb mieliśmy tutaj raptem około 5 minut spacerem.
Sama plaża w godzinach popołudniowych jest zacieniona. Pamiętajcie też o butach do pływania – z jednej strony przez ostro zakończone małe kamienie na dnie, z drugiej – przez jeżowce. Było ich sporo.

Stari Grad

W chorwackich miastach i miasteczkach kochamy spacery wąskimi uliczkami historycznych części miast. Tak było również tutaj. Stari Grad. Stare Miasto w Rovinj. To plątanina wąskich, klimatycznych uliczek.
Często do tej części miasta wchodzi się od strony Trg Maršala Tita, przez Łuk Balbi. Ta barokowa brama wyznacza wejście do starego weneckiego miasta Rovinj. Warto zwrócić uwagę na ciekawe rzeźby herbu rodziny Balbi i skrzydlatego Lwa św. Marka, symbolu Wenecji.
Jeżeli będziecie szukać miejsca do zatrzymania się – polecamy Wam właśnie tą część miasta.

Atelier Charm – słynny punkt

Zapewne kojarzycie jeden z popularnych obrazków z Rovinj. Zaułek otoczony kamieniczkami, schody w dół, na końcu kolorowe krzesełko i stolik położony tuż nad brzegiem morza. To Atelier Charm. Spot fotograficzny, do którego w sezonie ustawiają się kolejki, by zrobić kolejne instagramowe miejsce.

Trg Maršala Tita

Miejsce w Rovinju, gdzie można usiąść z filiżanką kawy i obserwować toczące się życie miasta. Przypływające do portu kutry ze świeżymi rybami, dostawy owoców i warzyw do pobliskich restauracji i zagubieni turyści z bagażami, którzy zastanawiają się, w którą stronę iść aby zameldować się do hotelu.
Przy samym placu charakterystyczna jest czerwonawa fasada Muzeum Dziedzictwa Rovinj, które graniczy z placem. Ten XVII wieczny budynek dawniej był barokowym pałacem należącym do hrabiów Califfi. Obecnie pełni funkcję muzealne. Tuż obok znajduje się zegar miejski z połowy XIX wieku z lwem weneckim.
Z samego placu rozciąga się widok na pobliskie wyspy – Sveta Katarina i Crevni Otok. Na te wyspy można się dostać z portu. Każdego dnia małe drewniane łodzie wypływają na otwarte morze i wracają z najświeższymi połowami. Często tutaj przychodziliśmy, siadaliśmy na nabrzeżu i relaksowaliśmy się obserwując małe kolorowe łodzie, lekko kołyszące się na morzu. W samym porcie znajdują się również wypożyczalnie rowerów.
Na stronie południowej warto wybrać się na wielki falochron – molo, fajny spot na zachody słońca w Rovinj.

Plaża i park Zlatni Rt

Plaża Zlatni Rt (Golden Cape) znajduje się na południe od przystani ACI i Lone Bay, zaledwie półtora kilometra od centrum starego miasta Rovinj. Tutaj znajduje się również rezerwat przyrody Zlatni rt (Punta Corrente).

Panorama Rovinj

Targ Miejski

Kierując się w stronę Stari Grad od parkingów mijamy targ. Można tutaj zakupić świeże owoce i warzywa, lokalne produkty oraz w godzinach porannych – również ryby. Warto udać się również na spacer pobliską promenadą. Znajduje się tutaj kolejny punkt widokowy, z panoramą miasta. Tutejsze budynki sprawiają wrażenie jakby wystawały bezpośrednio z tafli morza. To również idealny spot na zachody słońca.

Kadry z Rovinj

Gdzie dobrze zjeść w Rovinju

Chorwacja to znakomite owoce morza. Lignje na žaru, salata od hobotnice, zupy rybne, steki z tuńczyka – to nasze must eat w Chorwacji. Oprócz owoców morza na Istrii królują trufle. Pasta truflowa, całe trufle, oliwa truflowa. A czy może być coś wspanialszego niż połączenie owoców morza i trufli? Wyobraźcie sobie spaghetti truflowe z krewetkami. Dobra – zrobiłem się trochę głodny. Zatem, gdzie można dobrze zjeść w Rovinju?

The Melegran

Jedno z naszych ulubionych miejsc, które odwiedzaliśmy często w Rovinju. Tutaj przychodziliśmy na zestaw chrupiący croissant, cappuccino i świeżo wyciskany sok z pomarańczy. Sama kawiarnia położona jest w zaciszu uliczek – centrum Starego Miasta. Bardzo przyjemne miejsca – zwłaszcza w upalne dni.

Mediterraneo Bar

Bar położony nad brzegiem Adriatyku. Tak blisko, że przy większej fali możemy nie wyjść stąd w suchych ubraniach :). Poza tym można też wskoczyć do wody, co wielu miejscowych czyni. Miejsce bardzo radosne, kolorowe. Wieczorem raczej ciężko tutaj o wolny stolik, za to w ciągu dnia – można odnaleźć ciszę i spokój. My przychodziliśmy tutaj nad mrożoną kawę i espresso tonic.

Tone

Chyba nasze największe kulinarne odkrycie podczas pobytu w Rovinju. Jedne z najlepszych fritto misto, jakie kiedykolwiek jedliśmy. Przepyszny burger z truflami. A do tego sałatka ze świeżych lokalnych warzyw i świeżo wypiekany chleb. Sama restauracja jest położona na uboczu, dzięki czemu jest tu cicho i spokojnie.

Santa Croce

Restauracja Santa Croce jest położona w samym centrum Starego Miasta Rovinj. Lokalna kuchnia gdzie serwowane są śródziemnomorskie ryby i owoce morza, dania z truflami oraz bardzo dobre mięsa. My sami wybraliśmy fritto misto (Martyna) i talerz grillowanych mięs (Marcin). Do tego lampka białego wina, z którego słynie Istria. Mają też bardzo smaczne desery. Polecamy mini porcje deserowe, m.in. tiramisu, lody, ciasto czekoladowe czy beza. Jak myślicie kto znalazł się wtedy w siódmym niebie? :). Sama restauracja jest otwarta w godzinach od 18 do 23 – warto wcześniej zrobić rezerwację.

Adriatic Caffe & Brasserie

Elegancka francuska brasserie znajdująca się na parterze – poziom piazza stuletniego hotelu Adriatic w samym sercu zgiełku Rovinj. Wszystkie dania przygotowywane są w otwartej kuchni. Widać tu inspirację kuchni znanej z Riwiery Francuskiej. Wykorzystywane są lokalne składniki. Menu Brasserie Adriatic zmienia się w ciągu dnia. Przychodziliśmy tutaj na pyszne śniadania we francuskim stylu.

Więcej inspiracji kulinarnych znajdziesz we wpisie Owoce morza, trufle i wino. 15 miejsc, gdzie dobrze zjeść w Rovinj.

Gdzie się zatrzymać w Rovinju

Airbnb

Oba nasze noclegi w Rovinj znaleźliśmy na Airbnb. Pierwszy z nich, casa Allegra – House da mamma, zlokalizowany jest w starej części Rovinja, najpiękniejszej, najbardziej klimatycznej. Jest to pięknie odnowiony, dwupiętrowy dom. Więcej o nim możecie przeczytać w poście na blogu Rovinj. Dom w sercu starego miasta.
Drugi z apartamentów był również położony w historycznej części Rovinj. Miał jednak dwa minusy: do apartamentu prowadziły liczne, dość wąskie schody, co było ciężkie przy wnoszeniu bagaży, po drugie było w nim duszno, ponieważ był on położony na ostatnim piętrze budynku. Za to widok z okien – obłędny. Do tego – stosunkowo tani. Tutaj możecie znaleźć namiar na niego.

Uliczki Rovinj

Ulika Rovinj Camping

Na IG Marti opowiadała Wam, jakie mieliśmy przygody na Istrii z noclegiem i jak musieliśmy szukać na szybko czegoś innego. Był szczyt sezonu, ogromny upał i zbliżała się potężna burza (jak się potem okazało, jedna z największych jakie przeżyliśmy w życiu). Udało nam się znaleźć wolny na jedną noc nocleg na butikowym kempingu Ulika Rovinj. Spaliśmy w domku holenderskim. Był on wyposażony bardzo dobrze. Mogliśmy przyjechać z naszą psią gromadką. Do dyspozycji gości jest m.in. basen.

Melegran Hotel

Naszym marzeniem było spędzenie choćby jednej nocy w tym wyjątkowym hotelu. Niestety jest ono nierealne – hotel nie jest dog friendly. Hotel czterogwiazdkowy, oferuje eleganckie, designerskie pokoje. Z części z nich – widok na Adriatyk.

Spirito Santo Palazzo Storico

Butikowy hotel. Hotel posiada siedem pokoi dwuosobowych o różnej wielkości, z których niektóre mają tarasy, widok na morze lub widok na stare miasto i kościół św Eufemija.

Hotel Adriatic

Elegancki hotel położony tuż przy Trg Maršala Tita i porcie. W hotelu Adriatic znajduje się tylko 14 pokoi i 4 apartamenty, niektóre ze spektakularnymi widokami na wyspę St Katarina z jednej strony lub Rynek Główny w Rovinj, stare miasto i jego kolorowe dachy z drugiej. Rezerwacji można dokonać na stronie internetowej.

Kadry z Rovinj

Więcej kadrów z Rovinj polecamy Wam w wyróżnionych relacjach IG Stories na profilu @martidamska.

Zobacz również

Rovinj. Dom w sercu starego miasta

Klimatyczne wąskie uliczki, kolorowe kamienne domy, zapach rozwieszonego prania zmieszany z morską bryzą, promienie zachodzącego słońca odbijające się w tafli Jadranu. Rovinj. Jedno z najbardziej

Czytaj więcej »
Kategorie
Baltic Dog friendly Estonia Finlandia Mood&fav Włochy

2020. Laponia, estońskie midsummer, szwedzkie mysigt. Podróżnicze podsumowanie roku.

Kiedy początek roku przynosi spełnienie jednego z twoich największych podróżniczych marzeń, myślisz, że ten rok zapowiada się naprawdę wyjątkowo.
Kiedy jadąc zaśnieżonymi drogami Finlandii, obserwując płatki śniegu wirujące przy szybach samochodu, otrzymujesz wiadomości i odbierasz telefony z przekazem: wirus, Rovaniemi, nie jest bezpiecznie, może zawróćcie – wiesz, że „żaden wirus” nie wpłynie na twoją decyzję o powrocie, nie wiesz jednak jeszcze jak bardzo „owy wirus” wpłynie na twoje dalsze plany – nie tylko te podróżnicze.
Na razie obserwujesz jednak choinki uginające się pod ciężarem śniegu i czerwone domki kontrastujące z wszechobecną bielą, popijając kawę z przelewu ze stacji benzynowej, zajadając tłustego pączka z dziurką i wiesz, że tak wygląda szczęście.
Oh 2020! Na czerwony nos Rudolfa! Kto wtedy mógł przypuszczać jak inny będzie to rok?

*

Styczeń/Luty

Podróż na koło podbiegunowe z piątką psów? Autem, które lata młodości ma dawno za sobą – why not? Styczeń 2020 przyniósł spełnienie czegoś, o czym marzyłam o dziecka. Jestem winter person, zima jest moją ukochaną porą roku (która w zasadzie z małą przerwą na lato, mogłaby trwać cały rok). Tykkylumi. Renifery. Różowe wschody słońca. Tony śniegu.-30 stopni mrozu. Kryształki lodu tańczące w powietrzu. Winter Wonderland. Magia w czystej postaci.
Odwiedziliśmy też Helsinki, a w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w ukochanej Estonii, w Tallinnie.

1/ Helsinki. Regatta. Padał deszcz, a my popijaliśmy gorącą czekoladę z zacną porcją bitej śmietany i piekliśmy kiełbaski na ognisku (tzn. właściwie jedną kiełbaskę) | 2/ Rudolf the Red Nosed Reindeer. Wioska Św. Mikołaja. Rovaniemi. 3/ Chatka jednego z Elfów Św. Mikołaja. Prawdopodobnie. | 4/ Ruka. Kuusamo. Idealne warunki na biegówki (i nie tylko). | 5/ Najpiękniejsze poranki. W naszym tradycyjnym fińskim czerwonym domku. | 6/ Psi zaprzęg. Jedno z najbardziej niezwykłych i najszybszych doświadczeń. Marcin prowadził zaprzęg (!), ja siedziałam w saniach. Odmroziłam dłoń robiąc zdjęcia i nagrywając krótki filmik – mróz -25, śnieg i prędkość. Husky to totalne krejzole – kto zna specyfikę rasy, wie, że dla nich to najlepsza forma trenigu i zabawy. | 7/ Napapijri. Koło podbiegunowe. | 8/ Tykkylumi. Zawsze zachwycałam się tymi bajecznymi drzewami. Kojarzyły mi się z Muminkami, które uwielbiam (kojarzycie może taki obrazek – Muminek stoi przy choince uginającej się pod ciężarem śniegu; udało mi się nawet kupić w Finlandii limitowany kubek Arabia – Moomin Crown Snow-Load). To malownicze, bajeczne zjawisko – przymarzniętego śniegu oblepiającego gałęzie drzew – to okiść. | 10/ Ruka. Sama nie wiem, co lepsze. Nartki, czy to, co po nartkach. Uwielbiam fińskie jedzenie!

Luty

Wracając z Finlandii, odwiedziliśmy ukochaną Estonię. Konkretnie Tallinn. Kilka dni później byliśmy już w Zakopanem – zima nie była tu aż tak bajeczna, jak w Finlandii – ale… Każda ilość śniegu cieszy.

1/ Zimowy Tallinn, skąpany w… Deszczu. | 2/3 Domek z widokiem na Tatry to zawsze dobry pomysł. Stylowa Chata. Zakopane.

Czerwiec

Po trudnych miesiącach lockdownu, dziwnego funkcjonowania, odcięcia od najbliższych osób, udaje się nam uciec do Estonii. Nigdy nie zapomnę przeliczania współczynników przez Marcina (możliwość wjazdu uzależniona była od ilości wskaźnika zachorowań w danym kraju, wyjechaliśmy praktycznie z dnia na dzień). Marzenie o spędzeniu Jaanipäev (midsummer, midsommar) drugi rok z rzędu, właśnie tutaj – spełnione. Była Parnawa i przepiękne letnie dni, wyspa Muhu, Tallinn – ukochane food’owe miejsca i zakamarki (spędziliśmy też czas w wyjątkowym hotelu kontenerowym), szklany domek w niezwykłych okolicznościach przyrody, i skandynawska chatka in the middle of nowhere – idealna na czas social distancing. Przed powrotem do Polski, zatrzymaliśmy się w Rydze.

1/ Jakby California, a to Parnawa. I wyjątkowo piękny, super słoneczny i gorący czerwiec. | 2/ Midsummer. When dusk meets dawn. Najbardziej magiczna letnia noc w ukochanym miejscu na estońskiej wyspie Muhu. Winnica. Luscher & Matiesen Muhu Veintalu. | 3/ Zawsze z nimi. Travel buddies. | 4/ Kokomo Coffee Roasters – ulubione miejsce z kawą i wypiekami w Tallinnie (i jedno z ukochanych w Europie) | 5/ Pomyśleć, że w styczniu 2020 mieliśmy się tu przeprowadzić… Tallinn. | 6/7/8/ Lustrzany dom. ÖÖD. Zieleń. Sauna. Śniadania na pomoście. Riverbed Inn. | 9/10 Samotnia. Z dala od wszystkiego. Namiar soon. | 11/ Ryga. Nasz bajeczny apartament airbnb.

Sierpień

Od wielu lat jeździmy do Chorwacji – kochamy chorwackie wyspy. W tym roku wybraliśmy jednak Istrię – konkretnie Rovinj – malownicze miasto z włoską przeszłością. Pachnące truflami, solą morską, oliwkami. Słynące z romantycznych zachodów słońca. Zamieszkaliśmy w jednym z autentycznych kamiennych domów w najstarszej części miasta. Istria to zawsze idealny pomysł na wypad do Wenecji. W Wenecji od jakiegoś czasu bywamy kilka razy w roku – tym razem skupiliśmy się na bajecznej kolorowej wyspie – Burano.

1/2/ Rovinj. | 3/ A secret escape. Mediterraneo Bar. | 4/ Amore. | 5/6 Terapia kolorami. | 7/8/9/10 Ciao Burano! Jedno z najbardziej kolorowych miejsc na świecie.

Październik

Ucieczka od pandemicznej rzeczywistości i problemów ze zdrowiem do ukochanej Skandynawii. Szwecja najlepszy lekarstwem na smuteczki. Najpiękniejsza jesień się nam przytrafiła.

1/ Swedish countryside. | 2/3/4/ Mysigt. Hygge. | 5/ Archipelago Hidaway. Chatka przy samym morzu in the middle of nowhere. Namiar znajdziecie w tym wpisie. | 6/7/8/ Szczęście. | 9/ Landsort. | 10/ Dziękuję, że Jesteś. Zawsze. (Varholma, Oct. 2020).

Zobacz również

Wybrzeże Amalfi bez tłumów. Minori

Zapierające dech w piersiach widoki, tarasowo położone gaje cytrynowe, pyszne jedzenie (Włochy!), lazur morza… Wybrzeże Amalfi, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Idealne odzwierciedlenie la dolce

Czytaj więcej »