Zawsze robimy wszystko inaczej. Mniej standardowo. I tym razem nie było inaczej. Do Norwegii, na Lofoty, wyruszyliśmy autem, z piątką psiaków. Nie przez Niemcy i Danię lub promem do Szwecji i przez Szwecję – a przez Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię i Szwecję (Laponię). Skąd pomysł na taką trasę? Co kierowało nami przy jej wyborze? Czy tylko (jak niektórzy sądzili) chęć odwiedzenia po drodze Estonii, którą uwielbiamy i szwedzkiej Laponii, którą kochamy? Czy ta trasa jest ekonomiczna?
Zobacz również: Samochodem, samolotem, promem. Jak najtaniej i najszybciej na Lofoty
Trasa na Lofoty
Etapy
1/ Gdańsk–Tallinn • 1080 km
Pierwszy odcinek trasy przebiegał przez Mazury, Podlasie, Litwę, Łotwę z metą w Tallinnie. Jak wiecie, Estonia jest jednym z naszych ukochanych miejsc w Europie, dlatego postawiliśmy zostać w Tallinnie dwie noce. Nie mogliśmy przecież odmówić sobie odwiedzenia ulubionych miejsc – Karjase Sai czy Røst – przepysznych cynamonek i kardamonek oraz kawy.
Sam odcinek trasy nie należy do fascynujących. Droga, zwłaszcza na Litwie, przebiega przez tereny rolnicze i przemysłowe. Dopiero przed granicą z Estonią warto zatrzymać się na jednym z parkingów i przejść się na spacer na plaży. Do momentu przekroczenia granicy z Estonią nie mieliśmy ani jednej kontroli, dopiero w Estonii sprawdzono nasze dokumenty, certyfikaty szczepień i pytano o cel podróży.
W Tallinnie zatrzymaliśmy się w apartamencie, położonym w centrum miasta, który znajdziesz tutaj.
Orientacyjny czas: 15 godz.
2/ Tallinn-Helsinki-Oulu • 600 km
Pobudka o 3 nad ranem i śmigamy na pierwszy prom do Finlandii. Zawsze korzystamy z Eckero Line. Bilety są stosunkowo tanie, psiaki mogą płynąć za darmo, nie ma konieczności wykupywania dla nich specjalnej kabiny (albo dwóch – jak to jest w przypadku promów, którymi pływamy do Szwecji). Przy wjeździe z portu kontrola graniczna i sprawdzenie certyfikatów szczepień. Podróżując z psiakami pamiętać należy m. in. o obowiązku ich odrobaczenia ( bąblowiec – w okresie od 1 do 5 dni przed wjazdem do Finlandii – należy uzyskać odpowiedni wpis do paszportu od lekarza weterynarii z dokładną datą i godziną odrobaczenia). Po kontroli – kierunek Północ. Po drodze obowiązkowo kawa z przelewu, smażona drożdżowa oponka i kanapka z łososiem na chlebku fińskim. Takie zestawy są dostępne praktycznie na każdej stacji benzynowej. Nocowaliśmy w Oulu, w centrum miasta. Apartament, w który się zatrzymaliśmy znajdziesz tutaj.
Orientacyjny czas: prom: 2.5 godz., samochód: 8 godz.
3/ Oulu – Kiruna • 500 km
W szwedzkiej Laponii byliśmy zimą. Zaśnieżone drogi, zmrożone drzewa i spotykane po drodze renifery i łosie. Najpiękniejsza zimowa bajka. Z ogromną ciekawością, ale i obawą wjeżdżaliśmy do Laponii teraz. Baliśmy się, że miejsca, które znaliśmy jako nierealnie piękne, nie oczarują nas w wersji jesiennej. Czy Laponia nie okaże się bez śniegu – „pączkiem bez nadzienia”.
Granica fińsko-szwedzka – kontroli brak. A tuż za nią ukazała nam się kolorowa jesienna kraina. I oczywiście stado reniferów niespiesznie maszerujące tuż przed samochodem. Nocowaliśmy w Jukkasjärvi. Domek miał bardzo dobre oceny na airbnb – niemniej na żywo… Okazał się dziwny. Nie zostawiamy więc namiaru. Zostawiamy za to namiar na miejsce, które uwielbiamy, gdzie w klimatycznym tipi można zjeść dania z renifera, łosia oraz oumph (wersja dla osób nie jedzących mięsa, na bazie soi) – Stejk Street Food. Tip: pamiętajcie, by tankować do pełna – po drodze naliczyliśmy ze 3 stacje benzynowe, a odległości między stacjami są spore!
Orientacyjny czas: 6.5 godz.
4/ Kiruna – Lofoty • 450 km
Ostatni odcinek trasy. Najbardziej malowniczy. Najchętniej zatrzymywalibyśmy się przy każdym zjeździe, robiąc zdjęcia i nagrywając filmy. Góry wpadające do rzeki i morza, położone na skałach czerwone domki, kaskadowe potoki, wodospady, fiordy. Sama droga jest czasami dość kręta, wymaga podjazdów, ale bez przesady – nasze auto bez problemu dało radę, mimo swego wieku i znacznej liczby kilometrów na liczniku. Na granicy norweskiej kontrola dokumentów i certyfikatów szczepień. Co do psiaków: do wjazdu na Lofoty wymagane jest m.in. ich odrobaczenie, jak w przypadku Finlandii.
Orientacyjny czas: 7.5 godz. (jechaliśmy do Ballstad)
Kosztorys – trasa na Lofoty (Gdańsk-Ballstad)
Paliwo: 1200 zł (nasz samochód spala około 8l/100 km)
Prom: 200 zł
Noclegi: 1500 zł
Łącznie: 2900 zł
Czy można taniej? Oczywiście. Można zrezygnować z części noclegów.
Porównanie z innymi trasami (ceny orientacyjne):
Gdańsk–Karlskrona/Nynashamn–Bodø-Lofoty
Paliwo: 900 zł
Promy: do Szwecji – 1200-2900 zł (pamiętajcie, że przy piątce psiaków wymagane są dwie kabiny plus, niektórzy przewoźnicy pobierają opłatę za każdego z psów osobno; jeżeli nie podróżujecie z psiakami – Wasze koszty będą niższe); Bodø–Lofoty – 400 zł
Noclegi: około 1000 zł
Łącznie: 3500 – 5300 zł
Gdańsk–Hirtshals-Bodø–Lofoty
Paliwo: 1300 zł
Promy: Hirtshal–Larvik – około 700 zł; Bodø–Lofoty 400 zł Noclegi: 1500 – 2000 zł
Łącznie: 3900 – 4400 zł
Najtaniej na Lofoty
Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu z Was owe kalkulacje okazały się zaskoczeniem – podobnie, jak już sam wybór trasy. Jest ona najdłuższa, ale jednocześnie ekonomiczna. Znaczna część trasy wyznaczona została przez kraje, w których paliwo/jedzenie/noclegi są tańsze niż w Norwegii, Danii czy Szwecji. Jako osoby podróżujące z psiakami dodamy, że jest to trasa „przyjazna” pieskom – po drodze sporo parkingów i punktów, w których można zatrzymać się na spacer.
Zobacz również
6 powodów, dla których warto wybrać prom Polferries Nova Star z Polski do Szwecji
Uwielbiamy promy, kiedy tylko mamy możliwość wybieramy je jako środek transportu do Skandynawii. Czas na morzu to czas odpoczynku – totalne odcięcie od Internetu pozwala
Domek w środku lasu / Cabin in the woods
Gdzieś, pośrodku niczego Któż nie marzył chociaż raz w życiu, by zamieszkać na jakiś czas (lub spędzić choć jedną noc) gdzieś, pośrodku niczego? W wyjątkowej
Mirror house ÖÖD. Lustrzany dom w Estonii
Wyobraź sobie dom, który wtapia się w otaczające go otoczenie. Schowany wśród gęstych, zielonych traw i drzew. Obok rzeki. Dom, który sprawia, że czujesz się